Internet to prawdziwa skarbnica wartościowej wiedzy, ale niestety można w nim też natknąć się na wiele fałszywych i mylących informacji. Wielu trenujących (nawet tych bardziej zaawansowanych) powiela popularne mity treningowe, które z czasem bywają traktowane jak niepodważalne prawdy. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z treningiem, w tym artykule poznasz pięć najczęstszych mitów, które warto obalić.
Miejscowe spalanie tłuszczu
Nie ma czegoś takiego jak „miejscowe spalanie tłuszczu”. Wykonywanie setek czy tysięcy brzuszków nie sprawi, że tłuszcz zniknie tylko z brzucha. Wyobraź sobie duże naczynie wypełnione wodą, z którego chcesz usunąć wodę tylko z jednej strony – to po prostu niewykonalne, bo usuwanie będzie dotyczyć całej objętości, a nie tylko wybranego miejsca.
Teoria o spalaniu tłuszczu w konkretnym punkcie to mit. Jeśli chcesz pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej, przede wszystkim zadbaj o zdrową dietę opartą na nieprzetworzonych produktach i zastosuj deficyt kaloryczny. Dodatkowo warto wprowadzić trening siłowy oraz ewentualnie trening aerobowy, czyli cardio.
Zawsze sto procent
Kolejny mit treningowy mówi, że na każdym treningu trzeba wypruwać sobie żyły. Slogany typu „100% procent albo nic” dobrze pasują, jako napis na koszulce. Oczywiście do takich sloganów należy podchodzić z rezerwą i nie brać ich dosłownie. Trenuj ciężko, ale nie aż do całkowitego wyczerpania i załamania mięśniowego. Słuchaj swojego ciała, ćwicz regularnie i dostosuj intensywność oraz objętość treningu do swoich możliwości. Traktuj trening, jako długi proces, a nie maksymalny wysiłek na jednej sesji. Jeżeli w poniedziałek się zajedziesz, to we środę nie będziesz mieć już sił.
Aby budować mięśnie, musisz podnosić ciężary
Ciało nie rozróżnia, czy podnosisz sztangę, kamień czy trenujesz bez zewnętrznego obciążenia – liczy się przede wszystkim odpowiednie napięcie mięśniowe i wystarczający opór. Trening z dodatkowym ciężarem jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na rozwój masy mięśniowej, ale nie jest jedyną opcją. Nie musisz wydawać pieniędzy na karnet na siłownię, aby zwiększyć rozmiar swoich mięśni – możesz trenować z własną masą ciała i osiągnąć znakomite efekty.
Kobiety nie powinny trenować z ciężarami
Trening siłowy jest niezwykle korzystny także dla kobiet – nie tylko pomaga spalać tkankę tłuszczową, ale również sprawia, że mięśnie stają się bardziej gęste i jędrne. Dzięki temu sylwetka staje się bardziej estetyczna i proporcjonalna, ponieważ mięśnie rozwijają się w zdrowy sposób, poprawiając ogólną kompozycję ciała.
Silniejsze mięśnie wspierają prawidłowe funkcjonowanie całego ciała, pomagają utrzymać zdrowie stawów i kręgosłupa oraz poprawiają ogólną sprawność fizyczną. Dzięki regularnym ćwiczeniom z ciężarami kobiety zyskują większą siłę, lepszą postawę i większą odporność na urazy.
Podsumowanie:
- Miejscowe spalanie tłuszczu nie istnieje.
- Trening nie musi być maksymalnie wyczerpujący, aby był skuteczny.
- Mięśnie można budować bez siłowni, używając własnej masy ciała lub innych obciążeń.
- Trening siłowy jest równie zalecany dla kobiet, jak i meżczyzn – poprawia sylwetkę, siłę i zdrowie stawów.
Przeczytaj także:
- Dlaczego warto się codziennie ruszać?
- Kalistenika, czyli jak zrobić formę w domu
- Siła bez sprzętu czy z obciążeniem? Kalistenika kontra wolne ciężary